Cieszymy się z każdej nowej wiadomości, w której znajomi piszą: potrzebujemy fotografa i pomyśleliśmy o was.
Z Kasią poznaliśmy się jeszcze podczas studiów w Krakowie. Mimo, że od ich zakończenia upłynęło już trochę czasu pamiętała, że robiłem zdjęcia i postanowiła zapytać czy nie chcielibyśmy uwiecznić jej i Andrzeja ślubu. Tak zaczęła się ta historia. Po drodze jako, że mieszkają daleko od Krakowa były jeszcze rozmowy na Skypie i całkiem sporo wymienionych wiadomości. Od początku wiedzieliśmy, że nie będzie to standardowe zlecenie o którym zwykło się mawiać wśród fotografów „od przygotowań do oczepin”.
Miejsca, jakie wybrali na swój ślub i wesele też były wyjątkowe. Przepiękna bazylika św. Franciszka z Asyżu i tworzący niesamowitą atmosferę Ojcowie Franciszkanie oraz barka zacumowana przy Powiślu. Z tą drugą wiąże się też historia powodzi i lokalnych podtopień, które w tamtych dniach nawiedziły Polskę. Wspomniana restauracja w związku z podniesionym stanem Wisły została ostatnią, do której dało się dojść bez pomocy łodzi. Były chwile grozy, kiedy w trakcie uroczystego obiadu straciliśmy suchy kontakt z bulwarami, ale wszystko szczęśliwie się skończyło. Ostatnie zdjęcia tego reportażu powstały w jednej z restauracji na Kazimierzu, gdzie na wieczorną zabawę świeżo upieczeni małżonkowie zaprosili swoich znajomych.
Kasiu i Andrzeju, to była przyjemność dla Was fotografować.
Oglądajcie i komentujecie :).
Ślub: Bazylika św. Franciszka z Asyżu
Przyjęcie weselne: Barka Aquarius
Zabawa: Restauracja Kolanko Nº 6
Wianek weselny i kwiaty: Agnieszka Błaszczyk Florystyka
Leave a reply